środa, 4 listopada 2009

Udało sie... Prawie;)


Tydzien temu postanowiłem sobie, ze do dnia dzisiejszego wydam nie wiecej niz 5 euro z czyms, no i... W ciagu 6 dni (bez 5 godzin) wydałem niecale 4 euro, a dzis wystarczyłoby tylko bym sobie chleb kupil i wszystko by sie udało. Tak tez pomyślałem sobie wczoraj no i... Wiedząc, ze i tak by sie udało postanowiłem skonczyc z tym postem i udałem sie na zakupy, ktorymi wynagrodziłem sobie te 6 dni oszczędzania:-) Fakt, niczego mi nie brakowało, na biezaco kupowałem tylko chleb, sos kanapkowy (bo rano nie mam czasu na jakies skomplikowane śniadanie) i cole (0% cukru, bo dbam o linie:P). Musze jednak przyznac, ze trudno bylo sobie odmówić niektórych rzeczy. Heh... Nie zamierzam juz stawiać sobie w przyszłości podobnych zadań - meczarnia:P
A zdjęcie nie ma z tematem nic wspólnego. Ot widok z mojego baraku jesli stanę przed jego drzwiami, no ale błogowanie z mojego telefonu ma to do siebie, ze jesli chce cos na swojego bloga wrzucić to zawsze musze dodać do tego zdjęcie. No ale na szczęście dodanie do postu jakiegokolwiek zdjecia nie jest jakims większym problemem;)

Brak komentarzy: