środa, 17 września 2008

Koniec sezonu 2008

Spoglądając zza okna na tą cholerną pogodę, jedyne co mi się nasuwa w myślach to temat tego posta... Nie jestem pewien czy aby napewno jest to koniec dobrej pogody, ale napewno jest to już koniec sezonu 2008 - jak dla mnie. Choć niczego nie można wykluczać - a nuż ktoś w odpowiednim momencie wyskoczy z jakąś ciekawą inicjatywą i... Znów pojawie się na jakimś szczycie;)
Sezon uważam już za zamknięty, bo poprostu nie lubię chodzić przemarznięty w strugach deszczu, a poza tym trzymie mnie praca (na jakże wyczerpującą dla mnie pierwszą zmiane) i szkoła. W niedziele coprawda nie trzymie mnie ani jedno, ani drugie, ale kiedyś w końcu trzeba odpocząć;) Straciłem chęci na wyciąganie, tak samo siebie jak i kogokolwiek innego w góry, a podejrzewam, że skoro ja nie będe wyskakiwał z żadną inicjatywą to... Góry polegną. Wątpie, by ktoś inny przejął (szczególnie w takim okresie) funkcje organizowania wypadów w góry, więc chyba trzeba się już z nimi pożegnać.
Pożegnać po 2 miesiącach, bo tyle trwał dla nas tegoroczny sezon letni. Mimo, że w góry wybieraliśmy się (z powodu oczywistego - praca) tylko w niedziele to jednak nie ucieszyłbym się, gdyby ktoś określił mnie i moich współtowarzyszy mianem "niedzielnych turystów". Fakt, "niektórym" niekiedy brakowało rozwagi i zdrowego rozsądku, ale za to byliśmy poprostu dobrzy:D Można to było zaobserwować już po samym tempie - my mijaliśmy wszystkich, nas nie mijał nikt. Poza tym ZAWSZE docieraliśmy (nie koniecznie idąc szlakiem) do wyznaczonego celu, nauczyliśmy się koczować, spijać wodę ze skał, odnajdywać wcześniej zagubiony szlak, dobrze gospodarować prowiantem, nie wyrzucać śmieci, no i przede wszystkim wracać bez jakichkolwiek obrażeń z każdej wyprawy:D
Powyższe zdjęcie to chyba najlepsze jakie mam z górskich wypraw i... Poprostu pasuje mi do tego posta;) Pochodzi z ostatniej wycieczki na Szpiglasowy Wierch i zrobione zostało gdzieś między Przełęczą Szpiglasową a Doliną Pięciu Stawów Polskich. W tle oprócz owych stawów - ORLA PERĆ - motyw przewodni następnego sezonu:P

Brak komentarzy: