środa, 5 listopada 2008

ALWAYS IN TRANCE - Analiza tytułu

Zakładając bloga, nie przypadkowo zatytułowałem go "Always In Trance"... Rzeczjasna byłem świadom zagrożenia płynącego z błędnej interpretacji takiego tytułu, a mianowicie z postrzeganiem owego blogu jako swego rodzaju "hołdu" dla Kalwi & Remi, a szczególnie jednego z ich ulbumów zatytuowanego tymi właśnie trzema słowami, który prawde mówiąc z PRAWDZIWĄ muzyką trance miał tyle wspólnego co goździk z kaktusem... Mając jednak na uwadze fakt, że kto nie ryzykuje ten szampana nie pije - zatytuowałem swój blog tak jak od samego początku chciałem (nie było bardziej odpowiedniego tytułu), wierząc, że nikt nie posądzi mnie o to, iż słucham muzyki na poziomie, który owy duet prezentuje czy (nie daj Boże!) jestem ich fanem! 

Tytuł ma oczywiście wiele wpólnego z muzyką trance, ale nie tylko o muzykę i nie tylko o trance mi chodziło, bo mimo iż jest to faworyzowany przeze mnie gatunek to przecież jest jeszcze house, drum & bass czy nawet schranz, a także mnóstwo pojedynczych kawałków z rozmaitych gatunków, które poprostu lubię:) Nie jest to jednak blog tematyczny i nie skupiam się tylko i wyłącznie na pisaniu o tym czego słucham - piszę o wszystkim...

Jedną trzecią tytułu owego bloga doskonale interpretuje krążąca w sieci od niepamiętnych czasów definicja:

"Trance to nie tylko muzyka. To styl życia, inne, zmysłowe spojrzenie na świat, miłość do głębokiego brzmienia wzbudzającego wielkie emocje. Słuchając możesz skakać albo płakać, poczuć przypływ energii lub też wzruszenie i fale wspomnień. Trance jest jak ocean uczuć - kiedy raz sie w nim zanurzysz - utoniesz, uzależni Cię i będzie Ci towarzyszyć już na zawsze..."

Heh... Osobiście mogę się zgodzić słowo w słowo z powyższą definicją. Ba! Wolę nawet nie myśleć ile byłbym w stanie dodać jeszcze do niej od siebie;)

Tytułując ten blog "Always In Trance" miałem przede wszystkim na myśli ten lifestyle - korzystanie z życia na ile to tylko możliwe, patrzenie z optymizmem w przyszłość, otwarcie na nowe technologie, dostrzeganie piękna w otaczającym świecie, a przede wszystkim to podejście do życia nasycone emocjami i uczuciami... Właśnie tak wygląda życie w transie - to samo, które opisuje na tym blogu...

Brak komentarzy: