poniedziałek, 14 września 2009

Pierwsze zakupy


Dostałem jeszcze jeden dzien na zaklimatyzowanie sie... Niezbyt sie z tego ucieszyłem, no ale przynajmniej miałem czas na to by spokojnie zrobić sobie zakupy w pobliskim miasteczku Elspeet;)
Najbliższy sklep znajduje sie o rzut kamieniem od ośrodka. No dobra - o 5 rzutów, ale takich konkretnych;) Tak czy inaczej wolałem odwiedzic market polozony kilka km dalej. Priorytetem bylo dla mnie kupno chleba, ale gdy juz znalazłem sie na miejscu znalazlem wiele produktów, których w moim mniemaniu moglem bede potrzebował w ciagu najbliższych dni. Co z tego wyszlo - widac na zdjęciu powyżej;)
Heh... Nie ma to jak posmarowac sobie masłem orzechowych (ktore kosztowalo mnie tylko 0,99€!) kromke chleba w kształcie grzyba i zjeść, popijajac ja przy tym gotowym kakao z kartonika:D

Brak komentarzy: